Konstrukcja powinna jak najlepiej imitować miejsce gniazdowe owadów w naturze i pozwalać na niezakłócony ich rozwój w ciągu sezonu. Nie wszystkie gatunki pszczół dziko występujących chętnie zajmują sztuczne miejsca gniazdowe, ale są też takie, które z pewnością na tym skorzystają. Jeśli jednak tworzymy takie schronienia musimy pamiętać o ich corocznej pielęgnacji.
Jedną z ważniejszych wytycznych jest głębokość takiej konstrukcji, gdyż zbyt płytkie konstrukcje nie stwarzają odpowiednich warunków dla owadów. Konstrukcja powinna być głęboka na co najmniej 20 cm. Wysokość i szerokość mogę być ustalane w zależności od miejsca gdzie chcemy taki domek ustawić.
Najbardziej odpowiednim materiałem jest drewno. Drewniane deski, palety powinny być w stanie surowym, najlepiej nie impregnowane, a na pewno niepokryte środkiem owadobójczym. Należy zwrócić uwagę na drewno drzew iglastych, gdyż zbyt świeże wydziela żywicę, co nie jest wskazane.
Materiał wypełniający domek umieszczamy w środku tak, aby nie wystawał poza ścianki konstrukcji. Materiały muszą być w środku umiejscowione stabilnie.
– wg wyników badań jest to najlepszy materiał do gniazdowania dla pszczół murarek. Długość trzciny od 17 do 20 cm, o średnicy 5-8 mm. Rurka trzcinowa musi być tak przycięta, aby z jednej strony była otwarta i stanowiła otwór wlotowy.
Trzcina powinna być związana w pęczki po co najmniej 20 sztuk. Otwory wlotowe w pęczku powinny być umiejscowione z jednej strony o swobodnym dostępie dla owadów.
Trzcinę zbieramy w okresie zima – wiosna w stanie wysuszonych, szarych łodyg rosnących najczęściej w pobliżu podmokłych terenów.
Łodygi roślin
– niektóre rośliny, oprócz trzciny, posiadają łodygi puste w środku albo z odpowiednio miękkim rdzeniem. Należą do nich maliny, rośliny z rodziny baldaszkowatych. Takie łodygi możemy analogicznie do trzciny umieścić w konstrukcji gniazdowej.
Papier pergamin
– to alternatywa jeśli nie mamy dostępu do naturalnych części roślin możemy skonstruować rurki z pergaminu. Papier pergamin w arkuszach rozmiaru A5 zwijamy po przekątnej nawijając na ołówek. Końcówkę sklejamy nietoksycznym klejem. Najlepiej klej zrobić samemu z wody i mąki ziemniaczanej.
Takie papierowe rurki po wyschnięciu wiążemy w pęczki analogicznie do tych trzcinowych.
– koniecznie drzew liściastych. Klocki mogą być kwadratowe/ okrągłe, ważne żeby były odpowiednio głębokie do wykonania nawierceń. Otwory robimy wiertarką o średnicy wierteł 5-8 mm na głębokość wiertła. Odległości pomiędzy poszczególnymi otworami powinny mieć co najmniej 1 cm.
Ważne żeby w klocku były zróżnicowana średnica otworów.
– materiał ten najlepiej pozyskać naturalnie z gleby gliniastej. Można też kupić glinę garncarską / ceramiczną / rzeźbiarską. Taką glinę mieszamy z trocinami w stosunku objętościowym 1:1 z niewielkim dodatkiem wody. Wody dodajemy tyle, aby uzyskać masę o konsystencji modeliny. Taką masą wypełniamy część naszej konstrukcji, tak aby jej głębokość wynosiła co najmniej 20 cm. Nakłuwamy miękką jeszcze masę ołówkiem na głębokość ok. 2 cm.
Puste przestrzenie można wypełnić dodatkowymi naturalnymi materiałami jak szyszki, słoma, siano, patyki.
Dla większych konstrukcji np. z palet możemy dodatkowo wstawić domki dla trzmieli. Domki muszą mieć wymiar wewnętrzny co najmniej 20x20x20 cm i być wypełnione suchym sianem luźno, ale pod sam daszek. Taki domek musi mieć nawiercony jeden otwór wlotowy o średnicy 1,5 cm. Można też wykorzystać odpowiednio dużą doniczkę ceramiczną odwracając ją do góry dnem i zabezpieczając od spodu.
Domek powinien być usytuowany w miejscu osłoniętym od deszczu i wiatru.
Otwory wlotowe powinny być wystawione na stronę południową lub południowo-wschodnią, aby ciepło słoneczne nagrzewało materiały gniazdowe.
Ścianę z otworami wlotowymi można dodatkowo zabezpieczyć przed ptakami siatką o oczkach min. 2×2 cm.
PielęgnacjaDomek wymaga odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych po sezonie, czyli od listopada do przyszłej wiosny.Najlepiej jeśli materiał gniazdowy w postaci rurek trzcinowych lub papierowych wyjmiemy z konstrukcji. Rurki należy przepołowić / rozwinąć i wyjąc z nich kokony pszczół. Resztek (w postaci niewykształconych kokonów, pasożytów) pozbywamy się. Najlepiej je spalić lub zakopać.
Kokony przechowujemy w papierowym pudełku / kartonie w chłodnym miejscu: lodówce, altance, garażu. Wczesną wiosną pudełko z kokonami wystawiamy na zewnątrz w pobliżu naszego domku, w miejscu osłoniętym od wiatru i pełnego słońca. W kartonie należy zrobić otwór, aby pszczoły po wydostaniu się z kokonów mogły swobodnie wylecieć.
Stowarzyszenie Natura i Człowiek – aby pszczoły miały sie dobrze! Badamy, edukujemy i przybliżamy świat tych pięknych stworzeń. Zapraszamy wszystkich do wspólnych odkryć i ochrony dzikich pszczół.