Kalkulator łąki

Łąka kwietna redukuje gazy cieplarniane i ślad węglowy

Łąka kwietna redukuje gazy cieplarniane i ślad węglowy. Zakładając łąkę kwietną w głównym zamiarze często mamy upiększenie terenu. Nie mniej ważnym argumentem powstania kwietnego dywanu jest wsparcie bioróżnorodności oraz dzikich zapylaczy. Jednak życie łąki to coś znacznie więcej. Ten organizm może uratować naszą przyszłość. Zapewne pytacie: łąka kwietna ratuje życie? Tak. Nasze, naszych dzieci i przyszłość, która obecne rysuje w czarnych barwach. 

Łąka kwietna jest bezcenna

O tym jak dużo zalet posiadają łąki, pisaliśmy wiele razy. Jednak to wciąż za mało, abyśmy mogli uniknąć najgorszego. Na przełomie ostatnich lat rozwijający się w błyskawicznym tempie przemysł i zabieranie Matce Naturze lasów, łąk czy bagien i torfowisk niebezpiecznie przybliżyło nas do katastrofy ekologicznej.

Niestety, większość z nas, choć zna ten termin, nie bierze tego faktu za pewnik. A zbliżamy się do katastrofy. Każdy z nas przyczynia się do tego. Między innymi przez stosowanie pestycydów w uprawach mamy dramatyczną sytuację dzikich zapylaczy, których obecność w środowisku decyduje o jakości i ilości naszych zbiorów większości owoców i warzyw. Dla większości z nich łąka jest miejscem życia i naszym obowiązkiem jest przywracać te tereny.

Bioróżnorodność obszarów łąk daje nam szansę na przeżycie. Łąka kwietna to krajobraz z naszej przeszłości zastąpiona przyciętymi trawnikami. Tylko powrót do tradycyjnych, a więc starych zasad jest jednym z elementów mogących uratować ludzkość. 

Gazy cieplarniane i ślad węglowy redukowane przez łąki

Przyrody nie można sobie podporządkować. Albo zaczniemy ją szanować i przestaniemy ją bezkarnie ujarzmiać, albo zginiemy. Nie ma innych słów, aby wyrazić to, z czym mamy obecnie do czynienia. Musimy natychmiast zacząć działać. Łąki kwietne, które rozpanoszą się na dużą skalę, mogą nas wesprzeć. CO2, który trafia do atmosfery codziennie okrywa naszą planetę pierzyną zatrzymującą ciepło. Ten proces niestety nie może trwać w nieskończoność. Budżet węglowy mamy bardzo niski. Zniszczona bioróżnorodność wzmaga wzrost zawartości gazów cieplarnianych. Należy działać. Ciekawi przykładu? Oto on:

1 ha łąki pochłania 7 t CO2

tj.

0,7 kg/1 m2 łąki

7 kg/100 m2 łąki to tyle, co jedno drzewo

Zajrzeliśmy również do badań nad korzyściami, jakie niosą łąki w redukowaniu CO2 i śladu węglowego. SGGW przedstawiło niezwykle ważne dane.

Hektar zadrzewionego parku pochłania średnio – 7,7 t/ha CO2, a zadrzewiony nieużytek – 9,8 t/ha. trawniki parkowe – 3,8 t /ha a zarzucone ziołorośla – 7,0 t/ha.

Te liczby wywołują falę ciepła oblewającą serca fanów łąk kwietnych. Jeśli macie już gęsią skórkę z emocji, to idźmy dalej:

Wyliczając zawartość związków węgla, redukujemy w biomasie łąkowej 1,5 ton CO2 /ha. Korzenie roślin łąkowych mają nawet do kilku metrów długości — tam też magazynowane jest CO2. 

Populacja Polski na powierzchni – 31 267 900 ha, generuje ok. 509 668 500 t CO2 rocznie. Potrzebujemy 72 809 785 ha łąk, aby zredukować do zera generowane CO2. Możemy zatem już dziś zabierać się do pracy.

Rośliny łąk walczą z emisją CO2

Bioróżnorodność łąk sprzyja współpracy roślin. Te samowystarczalne obszary dają nie tylko schronienie i pokarm dla dzikich zapylaczy. Poprzez brak ingerencji człowieka mogą działać tak, jak chce tego przyroda. Magazynują wodę oraz inne cenne związki, węgiel, azot, potas, fosfor i wiele, wiele innych. Organizm tworzący łąkę dba o swoją przyszłości i magazynuje zapasy. Półnaturalne zbiorowiska roślinne, jakimi są łąki, w miastach powinny stać się pożądanymi obszarami. Obszary porośnięte rodzimą roślinnością.

Gdybyśmy oddali łąkom każdy dostępny skrawek ziemi wzrosłaby na przestrzeni kilku lat bioróżnorodność, a to oznacza wiązanie ton dwutlenku węgla. Czy mieszkańcy miast, miasteczek i wsi nie zasługują na lepsze powietrze? Przytulmy do serca łąki. Niech rozgoszczą się wśród miejskiego krajobrazu, niech powrócą przytulone do lasów, upraw i sadów. Nieco poetycznie? Cóż, piękno łąk kwietnych wyzwala wiele dobrego. 

Przypominacie sobie, jak to jest leżeć na łąkowym kwietnym dywanie w upale? Chłodniej i lepiej się oddycha, prawda? Działamy wspólnie?