Kalkulator łąki

Krwawnik – amulet miłości i lecznicze zioło

Krwawnik to zioło, które znane jest ludzkości od tysięcy lat. Dobre dla wszystkich i na wszystko. Ma bardzo szerokie spektrum zastosowania, od przyprawy do wszelakich dań, po lecznictwo. Ziele to ma także szczególne znaczenie w innym aspekcie. Stary przesąd mówi, że krwawnik przynosi szczęście w związkach. Szukaj go na łąkach, ogrodach, dobrze czuje się przy pasach drogowych, a nawet plażach. Co jeszcze powinniście wiedzieć o krwawniku? Choćby to, że lubią go sikorki. 

Krwawnik ma wiele do zaoferowania. Przede wszystkim czas, bowiem to roślina wieloletnia. Szczególnie apetyczne są jego młode listki. Krwawnik lubi towarzystwo, zatem dobrze czuje się na łące kwietnej. Co jest w nim takiego szczególnego? Oprócz oczywiście urody. Ta znana z letnich wypraw roślina ma nam dużo do zaoferowania. 

Kilka magicznych rzeczy o krwawniku

Roślina w słowiańskim wierzeniu uważana była za ziele przynoszące szczęście w małżeństwie, w Skandynawii zaś noszono go jako amulet, który gwarantował miłość. Tą najprawdziwszą i wieczną. Zdarzało się, że chronił przed trollami. Gdyby znalazł się ktoś lękliwy, taki amulet z pewnością też pomoże. 

Dania z udziałem Achillea millefolium

Mamy też kilka zastosowań w kuchni. Młode liście zbiera się od wiosny aż do października. Kwiatostan najlepiej zebrać tuż po rozkwitnięciu, czyli w okolicy lipca. Kwiaty mają nieco waniliowy smak, co jeszcze lepiej czuć po wyschnięciu. Z pewnością w kwiatach odnajdziemy też intensywniejszy smak. A do czego możemy użyć tego zioła? 

Świetnie sprawdzi się z żółtym serem, białą rybą, kurczakiem, warzywami korzennymi, tu polecamy warzywa zapiekane w śmietanie oraz nada się również jako towarzysz kotletów, czyli na tłusto. 

Jak przygotować sobie krwawnik do użycia w kuchni i jako lek?

Krwawnik zawiera w sobie silne olejki eteryczne. witaminę C, cholinę (obniżającą ciśnienie krwi – przydatne przy hemoroidach), sole mineralne, ale również tujon, który w nadmiarze będzie trujący. Do dobroczynnych właściwości krwawnika należy kwas salicylowy i garbniki.

Sposobów wykorzystania ziela w kuchni jest wiele. Możemy go ususzyć i mrozić. Dodawać zmielony do soli. Można też zrobić dressing z zerwanych kwiatów i liści. Jak w swojej publikacji “Zielnik” podaje Lisa Sundgren z napar z suszonych kwiatów ma wiele zastosowań. Przygotowanie naparu nie jest takie trudne:

Zagotuj wodę i włóż tam roślinę. Zdejmij naczynie z palnika i odstaw. Niech płyn naciągnie około 10 minut. Odcedź i gotowe. Możesz też do zimnej wody włożyć krwawnik i zostawić na całą noc, nie mniej niż 8 godzin. Jeśli chcesz mieć bardzo mocny napar, należy zioło trzymać w gorącej wodzie do momentu wrzenia.   

Takie cudo można pić (na problemy trawienne, przeziębienie, nadciśnienie czy bóle menstruacyjne. Nadaje się także do przemywania cery tłustej oraz ran. Picie naparu przyda się również w chorobie, bowiem obniża gorączkę.

Ciekawostki o krawniku

Krwawnik to z pewnością ciekawy okaz łąkowy. Cieszy się powodzeniem nawet wśród ptaków. Jak udało się w jednej z dolin na Korsyce, sikorki modre przygotowując sobie gniazda, wplatały w nie gałązki krwawnika, które znalazły się tam obok lawendy i ziół. Po zabraniu im tego elementu domostwa, sikorki uzupełniały je na powrót. Modraszki zatem wiedzą co dobre. 

Smakiem krwawnika raczą się młode sarenki, które zmagają się dolegliwościami żołądkowymi. Przypuszcza się, że przeżuwacze instynktownie wybierają roślinę jako lek na problemy układu pokarmowego. To samo w przypadku gęsi czy indyków. Te hodowlane powinny mieć go w swojej diecie kiedy tylko jest taka możliwość. 

Letnie wieczory to często czas wyciszenia i odpoczynku. Tak też uważają komary, które przed relaksem jeszcze oddają się kulinarnym poczynaniom. Nie mając do dyspozycji wielkich kuchni muszą coś “dziabnąć” na szybko. Zazwyczaj to ktoś z nas. 

Na szczęście możesz mieć obok siebie krwawnika. Jeśli nie masz chęci na wysiew, przestań kosić trawę, Achillea millefolium postara się odwiedzić i pozostać. Weź szybko świeże liście i kwiaty, utrzyj na papkę i posmaruj swędzące miejsce, lub przemyj naparem. I już. 

Zielcie swoje domy krwawnikiem jak sikorki. Będzie pięknie i aromatycznie.